Krótkie nogi, wygięte, jakby od dziecka siadał na piłce, jakby piłka
była jego smoczkiem.
W tych spodenkach krótkich, które sięgają mu do łydki - pożyczył chyba
od jakiegoś 90-latka.
Dwugłowe mięśnie wszystkich Holendrów są jak anakondy, ale Rosjan też.
Mecz musi być dziś rozstrzygnięty - trzeciego wyjścia nie ma.
niedziela, 2 maja 2010
Złotousty Zimoch
Nie wiem, czy zagraniczni komentatorzy sportowi wykazują się aż taką weną, ale nasi są naprawdę wspaniali. Zdarzyło mi się oglądać mecz w telewizji z komentarzem radiowym. Właśnie dla tego pana.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz